Чтение онлайн

ЖАНРЫ

Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:

— Przeciez wiesz, ze sie zakochalam (ты ведь знаешь, что я влюбилась) — wyja'snilam (пояснила я). — Ta zolza to ma na my'sli (эта чувырла это имеет в виду). m'owilam ci jeszcze w Warszawie (я тебе еще в Варшаве говорила), zreszta sama zauwazyla's (впрочем, ты и сама заметила).

— Jak to (как это = то есть), to jeszcze ciagle trwa (это все еще продолжается)? — zdziwila sie Zosia (удивилась Зося). — A wygladasz do's'c normalnie (а выглядишь ты довольно нормально) … A on (а

он)?

— Mniej wiecej to samo (более-менее = примерно так /же/ самое) …

— Czy ja sie wreszcie dowiem moze (может, я все-таки узнаю), kto to w og'ole jest (кто он вообще такой)? — spytala zgry'zliwie Alicja (желчно спросила Алиция).

— Podobno jaki's szalenie atrakcyjny facet (кажется, какой-то безумно привлекательный тип) — odparla Zosia (ответила Зося). — Zreszta, rzeczywi'scie (впрочем, действительно), widzialam go raz (я его видела раз) i musze przyzna'c, ze owszem (и должна признать, что, конечно) … Joanna zapadla na to w straszliwym tempie (Иоанна заболела этим в страшном/ужасном темпе; zapa's'c na co's — заболеть чем-л.), tydzie'n chyba, nie (неделя, наверное, нет = так)?

— Pie'c dni (пять дней) — odparlam melancholijnie (меланхолично ответила я). — Trzymalam sie pie'c dni (я продержалась пять дней), a potem mnie wzielo (а потом меня взяло). I trzyma (и держит).

Ujrzalam zdumione, pytajace spojrzenie Zosi.

— Przeciez wiesz, ze sie zakochalam — wyja'snilam. — Ta zolza to ma na my'sli. m'owilam ci jeszcze w Warszawie, zreszta sama zauwazyla's.

— Jak to, to jeszcze ciagle trwa? — zdziwila sie Zosia. — A wygladasz do's'c normalnie… A on?

— Mniej wiecej to samo…

— Czy ja sie wreszcie dowiem moze, kto to w og'ole jest? — spytala zgry'zliwie Alicja.

— Podobno jaki's szalenie atrakcyjny facet — odparla Zosia. — Zreszta, rzeczywi'scie, widzialam go raz i musze przyzna'c, ze owszem… Joanna zapadla na to w straszliwym tempie, tydzie'n chyba, nie?

— Pie'c dni — odparlam melancholijnie. — Trzymalam sie pie'c dni, a potem mnie wzielo. I trzyma.

— No i tak miedzy nami m'owiac (ну итак, между нами говоря), to kto to jest (кто это)?

— Zaraz (сейчас) — przerwala Zosia (прервала = перебила Зося). — Nie wyobrazam sobie (я себе не представляю), co ty z nimi zrobisz (что ты с ними сделаешь). Ja sie dla Bobusia nie wyprowadze (я ради Бобуся не выселюсь = не уеду)! Chyba ze ta Agnieszka wyjedzie (разве что эта Агнешка уедет). Dlugo ona zamierza tu siedzie'c (она долго собирается тут сидеть)? Nie znosze tej dziewuchy (не переношу = терпеть не могу этой девки)!

— Nie wiem (не знаю), ona nie moze wyjecha'c (она не может уехать), bo czeka na pieniadze (так как ждет денег) — odparla Alicja z westchnieniem (ответила Алиция со вздохом). — A propos, gdzie Pawel (а кстати, где Павел)?

— W Kopenhadze (в Копенгагене) — powiedzialam (сказала я). — Czatuje na faceta w Angleterre (выслеживает типа в «Англетерре»). Zosia go wykopala (Зося

его вытурила), zeby sie nie przyklejal do wampirzycy (чтобы он не клеился к вампирше).

Zosia wzruszyla ramionami (Зося пожала плечами).

— No i tak miedzy nami m'owiac, to kto to jest?

— Zaraz — przerwala Zosia. — Nie wyobrazam sobie, co ty z nimi zrobisz. Ja sie dla Bobusia nie wyprowadze! Chyba ze ta Agnieszka wyjedzie. Dlugo ona zamierza tu siedzie'c? Nie znosze tej dziewuchy!

— Nie wiem, ona nie moze wyjecha'c, bo czeka na pieniadze — odparla Alicja z westchnieniem. — A propos, gdzie Pawel?

— W Kopenhadze — powiedzialam. — Czatuje na faceta w Angleterre. Zosia go wykopala, zeby sie nie przyklejal do wampirzycy.

Zosia wzruszyla ramionami.

— A w og'ole gdzie ona sie podziewa (а куда она вообще подевалась)? — spytala (спросила она).

— Nie wiem (не знаю) — powiedziala Alicja (сказала Алиция). — W og'ole jej dzi's nie widzialam (я ее вообще сегодня не видела), my'slalam, ze juz 'spi (я думала, что она уже спит). Nie wiecie (вы не знаете), gdzie jest m'oj stary szlafrok (где мой старый халат)?

— Ten w czerwone kwiatki (/этот/ в красные цветочки = в красный цветочек)? Agnieszka w nim chodzila (Агнешка в нем ходила), jak sobie myla glowe (как/когда себе голову мыла) — wyja'snilam (пояснила я).

— Pewnie (наверное), ona przeciez nie ma nic swojego (ведь она не имеет = у нее нет ничего своего) — mruknela ze wstretem Zosia (с отвращением буркнула Зося).

— Jak ma mie'c co's swojego (как ей иметь что-то свое), skoro podr'ozuje autostopem (раз она путешествует автостопом) i plecak jej zginal w katastrofie (и у нее рюкзак пропал в катастрофе)! Nie bede jej zabiera'c (не буду у нее забирать), wezme drugi (возьму второй) …

— A w og'ole gdzie ona sie podziewa? — spytala.

— Nie wiem — powiedziala Alicja. — W og'ole jej dzi's nie widzialam, my'slalam, ze juz 'spi. Nie wiecie, gdzie jest m'oj stary szlafrok?

— Ten w czerwone kwiatki? Agnieszka w nim chodzila, jak sobie myla glowe — wyja'snilam.

— Pewnie, ona przeciez nie ma nic swojego — mruknela ze wstretem Zosia.

— Jak ma mie'c co's swojego, skoro podr'ozuje autostopem i plecak jej zginal w katastrofie! Nie bede jej zabiera'c, wezme drugi…

Pawel wr'ocil bardzo p'o'zno (Павел вернулся очень поздно), ogromnie zmartwiony (чрезвычайно огорченный), bo czarnego faceta nie znalazl (потому что черного типа он не нашел). Bral pod uwage (он брал = принимал во внимание), ze ja sie moglam pomyli'c (что я могла ошибиться), widzie'c kogo innego (видеть кого-то другого) i wzia'c go za znajomego Edka (и принять его за знакомого Эдека), ale nie bylo w og'ole zadnego faceta (но не было вообще никакого типа), odpowiadajacego rysopisowi (соответствующего описанию внешности). Poczulam sie zaniepokojona (я почувствовала = ощутила беспокойство; zaniepokojona — обеспокоенная) mozliwo'scia utraty jedynego 'sladu (возможностью потери = из-за возможности потерять единственный след).

Поделиться с друзьями: