Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:
— No i prosze — powiedzial z satysfakcja Pawel spod sufitu. — Jednak wszystko czerwone!
— Nie zajmuj sie teraz kolorystyka, tylko otw'orz szafke! — zdenerwowala sie Alicja.
— Kiedy nie wiem jak. Tu nic nie ma. Szafka znajdowala sie pod samym sufitem, nachylonym tak, ze drzwiczki stanowily lagodnie 'sciety trapez. Byly wepchniete gleboko w listwy i rzeczywi'scie nie mialy zadnego klucza ani uchwytu. U samej g'ory tylko co's z nich sterczalo.
— Byl taki wichajster do otwierania (была такая штучка для открывания = открывалка; wichajster — штучка, приспособление — шутл.), ale odpadl (но отпала)! — powiedziala Alicja z zadarta do g'ory glowa (сказала Алиция с задранной кверху головой). — W og'ole z nia jest co's 'zle (с
— Za maly (слишком маленький) — powiedzial Pawel (сказал Павел). — Nie da sie uchwyci'c (не ухватишь).
— Zlap obcegami (зацепи клещами) — poradzilam (посоветовала я). — Zosiu, daj mu obcegi (Зося, дай ему клещи), bo ja nie moge (а то я не могу).
— Podwaz nozem (поддень ножом) — zaproponowala Zosia (предложила Зося). — Albo widelcem (или вилкой). Cienki widelec wejdzie w te szpare (тонкая вилка в эту щель влезет).
— Byl taki wichajster do otwierania, ale odpadl! — powiedziala Alicja z zadarta do g'ory glowa. — W og'ole z nia jest co's 'zle, bo sie ciagle otwierala samoczynnie. Musialam zabezpieczy'c i wepchna'c mocniej. Spr'obuj zlapa'c za ten kawalek u g'ory.
— Za maly — powiedzial Pawel. — Nie da sie uchwyci'c.
— Zlap obcegami — poradzilam. — Zosiu, daj mu obcegi, bo ja nie moge.
— Podwaz nozem — zaproponowala Zosia. — Albo widelcem. Cienki widelec wejdzie w te szpare.
Wszystkie trzy (все три = втроем) z zadartymi do g'ory glowami (с задранными кверху головами) udzielaly'smy mu rad (мы предлагали ему советы). Zosia podawala r'ozne narzedzia (Зося подавала разные инструменты), wciaz nie wypuszczajac z reki mojego pantofla (по-прежнему не выпуская из руки моей туфли). Za pomoca obceg'ow i widelca (при помощи клещей и вилки) Pawel otworzyl szafke (Павел открыл шкафчик), wyszarpujac уw maly uszczelniajacy kawalek (выдергивая тот маленький уплотнительный кусочек; uszczelnia'c — конопатить, затыкать). Rozpuszczalnik stal w butelce na samym froncie (растворитель стоял в бутылке у самого края) i okazal sie znakomity (и оказался великолепным). Zmywal farbe bez trudu (он смывал краску безо всякого труда), tyle ze 'smierdzial nieziemsko (вот только чудовищно вонял; nieziemski — неземной, небывалый). Po paru minutach zaczelam 'smierdzie'c i ja (через пару минут начала вонять и я = провоняла и я).
Wszystkie trzy z zadartymi do g'ory glowami udzielaly'smy mu rad. Zosia podawala r'ozne narzedzia, wciaz nie wypuszczajac z reki mojego pantofla. Za pomoca obceg'ow i widelca Pawel otworzyl szafke, wyszarpujac уw maly uszczelniajacy kawalek. Rozpuszczalnik stal w butelce na samym froncie i okazal sie znakomity. Zmywal farbe bez trudu, tyle ze 'smierdzial nieziemsko. Po paru minutach zaczelam 'smierdzie'c i ja.
— Alicja, nie orientujesz sie (Алиция, ты не ориентируешься = ты не в курсе), czy to kiedykolwiek wywietrzeje (это когда-нибудь проветрится)? — spytalam z niepokojem (беспокойно спросила я).
— Z but'ow tez schodzi (с туфлей тоже сходит) — powiedziala Alicja uradowana (обрадовано сказала Алиция). — Nie, to 'smierdzi miesiacami (нет, это воняет месяцами). Dlatego wla'snie trzymam go w tej szafce (именно поэтому я и держу его в этом шкафчике), a nie w pokoju (а не в комнате). Z dwojga zlego wolisz 'smierdzie'c czy by'c czerwona (а ты предпочитаешь вонять или быть красной)?
— Nie wiem (не знаю). W ciemno'sciach chyba wole by'c czerwona (в темноте, пожалуй, я предпочитаю быть красной).
— Zawsze jeszcze mozesz sie pomalowa'c na nowo (ты всегда еще можешь = успеешь заново покраситься) … Zosiu, z ubrania schodzi (Зося, с одежды сходит)?
— Schodzi (сходит). Ale tego jest za malo (но этого слишком мало), na cala po'sciel nie starczy (на всю постель не хватит). Poza tym rzeczywi'scie 'smierdzi potwornie (кроме того, воняет оно действительно чудовищно), nie wytrzymasz tego (этого не вынесешь). Co za 'swi'nstwo w tym jest (что за гадость в нем)? Az w nosie kreci (аж в носу свербит)!
— Alicja, nie orientujesz sie, czy to kiedykolwiek wywietrzeje? — spytalam z niepokojem.
— Z but'ow tez schodzi — powiedziala Alicja uradowana. — Nie, to 'smierdzi miesiacami. Dlatego wla'snie trzymam go w tej szafce, a nie w pokoju. Z dwojga zlego wolisz 'smierdzie'c czy by'c czerwona?
— Nie wiem. W ciemno'sciach chyba wole by'c czerwona.
— Zawsze jeszcze mozesz sie pomalowa'c na nowo… Zosiu, z ubrania schodzi?
— Schodzi. Ale tego jest za malo, na cala po'sciel nie starczy. Poza tym rzeczywi'scie 'smierdzi potwornie, nie wytrzymasz tego. Co za 'swi'nstwo w tym jest? Az w nosie kreci!
Pawel pod sufitem kichnal (Павел под потолком чихнул). Stal ciagle na stolku (он по-прежнему стоял на столике) i ogladal to co's malego (и разглядывал то малое нечто), co wyciagnal obcegami (что он вытащил клещами).
— Za grubo zlozone (слишком толсто сложено) — powiedzial (сказал он). — Dlatego tak ciasno siedzialo (поэтому так тесно/плотно сидело).
Zn'ow kichnal poteznie (он снова сильно чихнул) i o malo nie zlecial ze stolka (и чуть не слетел со столика).
— Caly smr'od leci do g'ory (вся вонь летит наверх) — powiedzial z uraza (сказал он с обидой).
— Zamknij te szafke (закрой этот шкафчик) i zejd'z stamtad (и слезь оттуда)! — zdenerwowala sie Zosia (занервничала Зося). — Trzeba chociaz podloge oczy'sci'c (надо хотя бы пол отчистить), bo sie kazdy bedzie przylepial (а то каждый = все будут прилипать)! Na lito's'c boska, ten Herbert ma jutro przyj's'c (ради Бога, этот Герберт завтра должен прийти), usu'nmy to przynajmniej stad (давайте уберем/отчистим это хотя бы отсюда/тут)! Bierz sie do roboty (принимайся за работу)!
— O rany boskie, rzeczywi'scie, ten Herbert (о, Господи, действительно, этот Герберт)!… — przestraszyla sie Alicja (перепугалась Алиция). — Juz bierz diabli m'oj pok'oj i po'sciel (к черту мою комнату и постель)! Tutaj musimy posprzata'c (надо прибраться тут)!
Pawel pod sufitem kichnal. Stal ciagle na stolku i ogladal to co's malego, co wyciagnal obcegami.
— Za grubo zlozone — powiedzial. — Dlatego tak ciasno siedzialo.