Чтение онлайн

ЖАНРЫ

Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:

— Zapalniczki? Chyba nie. Nic takiego nie widzialy'smy.

— Zobacz, czy nie lezy na p'oleczce. Je'sli zostawila's, to mogla zosta'c odlozona tylko tam i nigdzie wiecej.

Anita przeszukala p'olke (Анита проверила на полке) pod portretem pradziadka (под портретом прадедушки). Nie zwracaly'smy na nia uwagi (мы не обращали на нее внимания), zajete kapeluszami (будучи занятыми шляпами).

— Nie ma (нет). To juz zupelnie nie wiem (тогда я уже совсем не знаю), gdzie ja moglam zgubi'c (где я могла ее потерять). Szkoda mi jej (жалко

мне ее), bo pamiatkowa (на память подарена), ale trudno (но что поделать). Alicja, bedziesz nosi'c ten kapelusz czy nie (Алиция, ты будешь носить эту шляпу или нет)?

Alicja popatrzyla na nas niepewnie (Алиция неуверенно посмотрела на нас). Wygladaly'smy prawdopodobnie tak (видимо, мы выглядели так), ze odmowna odpowied'z (что отрицательный ответ) moglaby by'c niebezpieczna (мог бы быть/оказаться опасным; bezpieczny — безопасный; niebezpieczny — опасный).

— Megiery (мегеры). No dobrze (ну, хорошо), niech wam bedzie (пусть будет по-вашему) …

— Nie waz sie go zdejmowa'c (не смей ее снимать)!

Anita przeszukala p'olke pod portretem pradziadka. Nie zwracaly'smy na nia uwagi, zajete kapeluszami.

— Nie ma. To juz zupelnie nie wiem, gdzie ja moglam zgubi'c. Szkoda mi jej, bo pamiatkowa, ale trudno. Alicja, bedziesz nosi'c ten kapelusz czy nie?

Alicja popatrzyla na nas niepewnie. Wygladaly'smy prawdopodobnie tak, ze odmowna odpowied'z moglaby by'c niebezpieczna.

— Megiery. No dobrze, niech wam bedzie…

— Nie waz sie go zdejmowa'c!

Po wyj'sciu Anity (после ухода Аниты) Alicja poslusznie zostala w kapeluszu (Алиция послушно осталась в шляпе). Z dreszczem rozkoszy (с трепетом = трепетным наслаждением) gmeraly'smy dalej w pudle (мы дальше = продолжали копаться в коробке). Zosia wyciagnela granatowo-bialy toczek (Зося вытащила сине-белый ток; toczek — ток, дамская шляпка без полей).

— Pamietam go (я помню его)! — ucieszyla sie (обрадовалась она). — Nosila's go (ты его носила) jeszcze, jak wyjezdzala's pierwszy raz do Kopenhagi (еще когда первый раз ехала в Копенгаген)!

— Nosilam go takze (еще я его носила) w czasie pierwszego pobytu we Florencji (во время первой поездки во Флоренцию). Wlecial mi do fontanny (он у меня улетел в фонтан). Mam nawet zdjecie (я имею = у меня даже снимок есть), akurat jak sie nachylam (как раз когда я наклоняюсь) …

Alicja zamilkla na chwile (Алиция на мгновение замолчала) i wpatrzyla sie w Zosie z wyjatkowym natezeniem (и с исключительным напряжением = напряженно посмотрела на Зосю). Zosia spojrzala na nia (Зося взглянула на нее), rzucila niespokojne spojrzenie do lustra (бросила беспокойный/тревожный взгляд в зеркало) i na wszelki wypadek zdjela toczek (и на всякий случай сняла ток).

— Co sie stalo (что случилось)? Nie wolno go mierzy'c (его нельзя примерять) …?

Po wyj'sciu Anity Alicja poslusznie zostala w kapeluszu. Z dreszczem rozkoszy gmeraly'smy dalej w pudle. Zosia wyciagnela granatowo-bialy toczek.

— Pamietam go! — ucieszyla sie. — Nosila's go jeszcze, jak wyjezdzala's pierwszy raz do Kopenhagi!

— Nosilam go takze w czasie pierwszego pobytu we Florencji. Wlecial mi do fontanny. Mam nawet zdjecie, akurat jak sie nachylam…

Alicja zamilkla na chwile i wpatrzyla sie w Zosie z wyjatkowym natezeniem. Zosia spojrzala na nia, rzucila niespokojne spojrzenie do lustra i na wszelki wypadek zdjela toczek.

— Co sie stalo? Nie wolno go mierzy'c…?

Alicja w zadumie podrapala sie w glowe (Алиция

в раздумье почесала голову), przekrzywiajac kapelusz (перекашивая = сдвигая шляпу).

— A gdzie ja mam te zdjecia z Florencji (а где я имею = у меня эти снимки из Флоренции)? Nie wiecie (не знаете)? Nie widzialy'scie ich w tej kupie (вы не видели их в этой куче)?

— Widzialy'smy (видели), ale to byly slajdy (но это были слайды).

— A, nie (да, нет). Slajdy sa p'o'zniejsze (слайды — более поздние). Tamte to byly zwyczajne odbitki (те были обычные снимки) i chyba nawet mialam dwa filmy (и, кажется, я имела = у меня было даже две пленки) …

— Alicja, je'sli juz nawet zdjecia zaczynasz gubi'c (Алиция, если ты даже снимки начинаешь терять) …

Alicja w zadumie podrapala sie w glowe, przekrzywiajac kapelusz.

— A gdzie ja mam te zdjecia z Florencji? Nie wiecie? Nie widzialy'scie ich w tej kupie?

— Widzialy'smy, ale to byly slajdy.

— A, nie. Slajdy sa p'o'zniejsze. Tamte to byly zwyczajne odbitki i chyba nawet mialam dwa filmy…

— Alicja, je'sli juz nawet zdjecia zaczynasz gubi'c…

Zaczelo mi co's chodzi'c po glowie (у меня начали появляться кое-какие соображения; chodzi'c — ходить; po glowie — по голове).

— Czy to nie byly przypadkiem te filmy (а это, случайно, не были те пленки), o kt'orych bylo tyle gadania (о которых было столько разговоров) jeszcze na 'Swietej Anny placu (еще на площади Святой Анны)? — spytalam z zainteresowaniem (с интересом спросила я). — Co to miala's zrobi'c odbitki (ты должна была сделать снимки) i komu's posla'c (и кому-то послать), i najpierw nie odbierala's z wywolania (и сначала не забирала с проявки), a potem nie mogla's sie zdecydowa'c (а потом не могла решиться), kt'ore powieksza'c (которые/какие увеличивать), i w og'ole jeden melanz (и вообще сплошная неразбериха)?

— Rzeczywi'scie (действительно), bylo co's takiego (что-то такое было) … To te (это те)? Nie odbieralam z wywolania (я не забирала /их/ из проявки). Nie wiesz (а ты не знаешь), co ja z nimi moglam zrobi'c (что я могла с ними сделать)?

— W Warszawie ich nie bylo ( в Варшаве их не было) — powiedziala Zosia kategorycznie (категорично сказала Зося). — Zeby nie bylo na mnie (чтобы не было на меня = чтобы я не оказалась виноватой). Zadnych film'ow z Florencji nie robila's w Warszawie (никаких пленок из Флоренции ты в Варшаве не делала).

Поделиться с друзьями: