Чтение онлайн

ЖАНРЫ

Wszystko czerwone / Всё красное
Шрифт:

— My'slisz (ты думаешь), ze wystawil leb (что он высунул башку), zobaczyl ciebie i cofnal sie (увидел тебя и отступил = спрятался)?

— My'sle (я думаю), ze wystawil nawet wiecej niz leb (что он высунул даже больше, чем башку) i rzeczywi'scie sie cofnal (и действительно отступил). Ja sie nie ukrywalam (я не пряталась). Pewnie go zaskoczylo (наверное, его удивило) …

— Ciekawe, dlaczego wyrzucil pistolet — powiedzial w zamy'sleniu.

— Pewnie wcale nie wyrzucil. m'ogl mu wypa's'c, jak przelazil przez zywoplot.

— Powinien go mie'c na szelkach — powiedziala Anita, schylajac sie pod galezia. — Wszyscy szanujacy sie mordercy nosza pistolety na szelkach. Moze mu pekly szelki?

— Ciekawe, dlaczego lazl przez zywoplot, zamiast wyskoczy'c na ulice — powiedziala Alicja podejrzliwie.

— Zdaje sie, ze chcial — odparla Anita z naglym ozywieniem. — Mam wrazenie, ze w tym miejscu, gdzie potem was zobaczylam, co's sie pokazalo i zniknelo.

— My'slisz, ze wystawil leb, zobaczyl ciebie i cofnal sie?

— My'sle, ze wystawil nawet wiecej niz leb i rzeczywi'scie sie cofnal. Ja sie nie ukrywalam. Pewnie go zaskoczylo…

W drzwiach tarasu (в

дверях террасы) stal w najwyzszym stopniu rozw'scieczony Bobu's w pizamie (стоял страшно разъяренный Бобусь в пижаме; w najwyzszym stopniu — в самой высокой степени), trzymajac sie za glowe (держась за голову).

— To jest niemozliwe (это невозможно), co tu sie wyprawia (что тут творится)! — powiedzial z irytacja (сказал он раздраженно). — Dom wariat'ow (сумасшедший дом; wariat — сумасшедший)! Wiesz, Alicja (знаешь, Алиция), ze doprawdy nie posadzalem cie o dowcipy (я, на самом деле, не подозревал, что ты способна на шутки; posasza'c o co's — подозревать в чем-л.) na tym poziomie (та этом/таком уровне)! Jak tak dalej p'ojdzie (как/если дальше так пойдет), naprawde bedziemy zmuszeni wyjecha'c (мы действительно будем вынуждены уехать).

W drzwiach tarasu stal w najwyzszym stopniu rozw'scieczony Bobu's w pizamie, trzymajac sie za glowe.

— To jest niemozliwe, co tu sie wyprawia! — powiedzial z irytacja. — Dom wariat'ow! Wiesz, Alicja, ze doprawdy nie posadzalem cie o dowcipy na tym poziomie! Jak tak dalej p'ojdzie, naprawde bedziemy zmuszeni wyjecha'c.

— O Boze (о, Боже)! — szepnela za mna Zosia (шепнула за мной Зося) tonem pelnym nadziei (тоном, полным надежды). — Nie wierze w takie szcze'scie (я не верю в такое счастье) …!

— Pawel, laduj sie do nastepnej dziury (Павел, лезь в следующую дыру)! — szepnelam stanowczo (решительно шепнула я), odwracajac sie do idacego z tylu Pawla (поворачиваясь к идущему/подходящему сзади Павла).

— Kiedy drugiej chyba nie ma (когда другой, похоже, нет) — odszepnal zmartwiony Pawel (ответил шепотом огорченный Павел). — A je'sli nawet jest (а даже если есть), to ja nie wiem gdzie (то я не знаю, где).

— Moze warto wykopa'c (может, стоит выкопать) …?

— To jest wprost chuliga'nstwo (это просто = настоящее хулиганство)! — m'owil Bobu's (говорил Бобусь), plonac oburzeniem (пылая от возмущения). — Kika sie szalenie zdenerwowala (Кика безумно расстроилась)!

— O Boze! — szepnela za mna Zosia tonem pelnym nadziei. — Nie wierze w takie szcze'scie…!

— Pawel, laduj sie do nastepnej dziury! — szepnelam stanowczo, odwracajac sie do idacego z tylu Pawla.

— Kiedy drugiej chyba nie ma — odszepnal zmartwiony Pawel. — A je'sli nawet jest, to ja nie wiem gdzie.

— Moze warto wykopa'c…?

— To jest wprost chuliga'nstwo! — m'owil Bobu's, plonac oburzeniem. — Kika sie szalenie zdenerwowala!

Alicja z wyra'znym wysilkiem (Алиция с явным усилием) starala sie ukry'c ucieche (старалась скрыть /свою/ радость).

— Nic ci na to nie poradze (ничем

тебе помочь не могу), tutaj zawsze co's takiego sie dzieje (тут всегда что-то такое происходит) — wytlumaczyla mu zyczliwie (доброжелательно объяснила она ему). — Nawet sie dziwie (я даже удивляюсь), ze tak malo (что так мало). Uprzed'z Kike (предупреди Кику), ze moze by'c gorzej (что может быть и хуже).

Bobu's lypnal na nia okiem (Бобусь бросил на нее взгляд) pelnym zgorszenia i odrazy (полный возмущения и отвращения), otworzyl usta (открыл рот), fuknal (фыркнул), jeknal (простонал) i wycofal sie z godno'scia, oburzeniem i wstretem do swojego pokoju (и с достоинством, негодованием и отвращением удалился в свою комнату).

Alicja z wyra'znym wysilkiem starala sie ukry'c ucieche.

— Nic ci na to nie poradze, tutaj zawsze co's takiego sie dzieje — wytlumaczyla mu zyczliwie. — Nawet sie dziwie, ze tak malo. Uprzed'z Kike, ze moze by'c gorzej.

Bobu's lypnal na nia okiem pelnym zgorszenia i odrazy, otworzyl usta, fuknal, jeknal i wycofal sie z godno'scia, oburzeniem i wstretem do swojego pokoju.

Pan Muldgaard opanowal wreszcie zaskoczenie (пан Мульгор наконец-то справился с удивлением), odzyskal energie (вновь обрел энергию/энергичность) i przystapil do dzialania (и приступил к действиям). Wzial w krzyzowy ogie'n pyta'n kolejno (он взял = под его перекрестный огонь попали поочередно) najpierw Pawla (сначала Павел), a potem Anite (а потом Анита). Pawel, jak sie okazalo (Павел, как оказалось), siedzial na skarpie obok atelier (сидел на каменном откосе рядом с ателье) i wpatrywal sie z zapalkami w reku (и со спичками в руке рассматривал) w zbocze grobowca (склон надгробия), gdzie, jego zdaniem (где, по его мнению), co's sie poruszalo (что-то двигалось). Moglo to by'c tylko upragnione zwierze do'swiadczalne (это могло быть только желанное подопытное животное), zerujace po nocy (выходящее за добычей по ночам). Nagle jego uwage zwr'ocil jaki's ruch (внезапно его внимание привлекло какое-то движение) w glebi ogrodu (в глубине сада). Czarna sylwetka (черная фигура), czajac sie za drzewami (притаившись за деревьями), prze'sliznela sie w kierunku okien (проскользнула по направлению к окнам) 'srodkowego pokoju (средней комнаты), gdzie siedzieli'smy wszyscy razem (где мы сидели все вместе), i zatrzymala sie (и остановилась), zaslonieta przed jego wzrokiem grobowcem (от взора Павла ее заслоняло надгробье). Chcial po cichu zblizy'c sie do sylwetki (он хотел потихоньку приблизиться к фигуре) i napa's'c ja (напасть на нее), ale trafil na te dziure (но попал в эту дыру), zamaskowana deskami (замаскированную досками) …

Pan Muldgaard opanowal wreszcie zaskoczenie, odzyskal energie i przystapil do dzialania. Wzial w krzyzowy ogie'n pyta'n kolejno najpierw Pawla, a potem Anite. Pawel, jak sie okazalo, siedzial na skarpie obok atelier i wpatrywal sie z zapalkami w reku w zbocze grobowca, gdzie, jego zdaniem, co's sie poruszalo. Moglo to by'c tylko upragnione zwierze do'swiadczalne, zerujace po nocy. Nagle jego uwage zwr'ocil jaki's ruch w glebi ogrodu. Czarna sylwetka, czajac sie za drzewami, prze'sliznela sie w kierunku okien 'srodkowego pokoju, gdzie siedzieli'smy wszyscy razem, i zatrzymala sie, zaslonieta przed jego wzrokiem grobowcem. Chcial po cichu zblizy'c sie do sylwetki i napa's'c ja, ale trafil na te dziure, zamaskowana deskami…

Поделиться с друзьями: